Justyna Grzywaczewska
Dziennikarka
Politolog
tel.: 691 82 12 42
Mam 32 lata, biegam od 19. Łatwo policzyć, że więcej niż połowa mojego życia jest związana z bieganiem. Przez 9 lat trenowałam 6-7 razy w tygodniu. Kilka lat startowałam na dystansie 400 metrów, potem skakałam w dal. Aktualnie startuję głównie w biegach ulicznych i górskich, a trening biegowy uzupełniam rowerowym i siłowym. Bieganie od początku dawało mi ogromną frajdę z wysiłku, piękne uczucie zmęczenia. Dzięki bieganiu poznałam mnóstwo osób, zdobyłam wiele cennych doświadczeń. Bieganie wykształciło mój charakter. Nauczyło mnie, że zawsze trzeba biec do końca i dopiero za linią mety możesz zwolnić, odpuścić. Nie tylko w bieganiu, ale także w życiu.
Początkowo nie planowałam łączenia pasji z pracą - wręcz przeciwnie, treningi biegowe traktowałam jako hobby, nie myślałam żeby studiować na AWF i poza godzinami spędzonymi na stadionie, czy hali sportowej, nie chciałam myśleć o bieganiu. Dlatego wybrałam studia politologiczne, ze specjalizacją związaną z marketingiem. Tuż po maturze zaczęłam też pracę w lokalnej gazecie w Lublinie. Tak zaczęła się moja przygoda z dziennikarstwem. W kilka lat udało mi się zdobyć doświadczenie pracując w Polskiej Agencji Prasowej, Informacyjnej Agencji Radiowej Polskiego Radia, serwisie biegowym Polska Biega należącym do Agory, a także TVP Lublin. Współpracowałam także z portalami MagazynBieganie.pl oraz MaratonyPolskie.pl.
Na trzecim roku studiów zdecydowałam, że czas zakończyć przygodę z bieganiem na stadionie, pod okiem trenera. Miałam coraz więcej zajęć poza sportowych – studia, praca w gazecie, a następnie w fundacji organizującej treningi i zawody biegowe – dzień kurczył się niesamowicie. Z czegoś musiałam zrezygnować, a ponieważ sukcesów sportowych dających perspektywy rozwoju nie było, padło na bieganie. To wtedy zaczęłam zdobywać nowe doświadczenie – w organizacji imprez biegowych. To aktualnie moje główne zajęcie - obsługuję imprezy biegowe, zajmuję się także ich promocją. Staram się jednak nie zaprzepaścić lat poświęconych dziennikarstwu, dlatego współpracuję z biegowymi mediami. I przede wszystkim prowadzę swoją firmę - Create Your Way.
Odkąd przestałam trenować w klubie i startować na bieżni, rozpoczęłam kolejny etap biegowej pasji. Zaczęłam startować w biegach ulicznych, a od 2015 roku również w górskich. Tak naprawdę z należytym zaangażowaniem trenuję od jesieni 2014 roku. Moim największym marzeniem jest być sprawną i zdrową do końca dni. Cieszę się każdym aktywnym dniem!